17.06.2008 o godzinie 11.00 urodziła się moja córka :-) Byłem przy porodzie! Niesamowite wrażenie. Próbuję sobie poukładać wszystko i to opisać, bo uważam, że sytuacja, że ojciec mdleje przy porodzie powinna naprawdę być tylko w dowcipach! Panowie podzielę się z Wami niedługo tym co przeżyłem. Na razie wiem, że warto tam było być. Warto było potrzymać w rękach własne dziecko. Dopasowywać do Jej grymasów twarzy znane nam emocje – o teraz to się chyba uśmiecha :-) Patrzeć jak się rusza. Niesamowite!