Nowy Rok już jest. Od paru dni nawet. Czas więc na podsumowanie tego co się na blogu wydarzyło w 2008. Po pierwsze w 2008 JestemBlogerem.pl z fazy koncepcji przeszedł do realizacji. Gdzieś w okolicach końca kwietnia 2008 nieśmiało wyjrzał z ekranu monitora. Jeszcze trochę i będzie można obchodzić rocznicę. Czyli będzie okazja do imprezowania!
I jak było w tym minionym roku? Różnie, kwadratowo i podłużnie :) Największa zadyma była na starcie, bo wypadało aby na dzień uruchomienia było coś do poczytania. Dobrze, że potem była okazja do poprawek.
Po drugie już na starcie czułem, że samodzielne pisanie bloga to niezłe wyzwanie. I nie jest problemem o czym pisać. Większe wyzwanie to kiedy. Zdając sobie sprawę ze słabości swojej silnej woli zaprosiłem do współpracy kilka osób, które mają ochotę też pisać. Zresztą na początku miałem taką koncepcję, aby mogli się do nas podłączyć również inni, ale potem mi przeszło. Przeszło mi, bo zrozumiałem, że wtedy będzie to nieudolna kalka blox.pl czy też blog.pl, czy też innej platformy blogowej. A nie o to chodziło.
Trochę statystyki :), bo przecież wypada
W 2008 pojawiło się 125 postów, napisanych przez 7 autorów (z czego 84 posty mojego autorstwa – dałem radę :). W tych postach łącznie słów pojawiło się 57255, czyli średnio 458 słów na posta. Pojawiło się komentarzy 97, czyli średnio 0,8 komentarza na posta.
A teraz trochę samokrytyki i samochwalstwa :-)
Kategoria najgorszy post: moim zdaniem mój najgorszy post to ten o Loteriadzie :(
Napisany w okresie letnim (ogórkowym), bez wnikania o co chodzi. I co najciekawsze ten post ma najwięcej komentarzy, bo okazało się, że człowieki :) odebrały go jak wytyk na ich pracę, a nie na pomysł akcji.
Dla mnie nauczka, że jak się krytykuję, to nie można zostawić miejsca na domysły.
Kategoria najlepszy post: dla mnie najlepszy jest ten o narodzinach mojej córki :)
Może dla tego, że jestem z nim bardzo emocjonalnie związany i trochę trudno mi być obiektywynym.
Za każdym razem, gdy czytam to budzą się emocje :)
A jeszcze lubię ten adsurdalny na temat problemu :)
Posty moich znajomych, które mi się najbardziej spodobały
Od Moomina się zaczęło, potem Lejdi a następnie Bartes wypowiedzieli się na temat kopcenia fajek :) I okazało się, że papierochy są do du..y, ale łączą ludzi ;) w tych którzy je kochają i tych, którzy nie znoszą.
BonVoyage napisał, jak fotować Obcych (i niekończnie chodzi o UFO)
THE DK odkrył, że wszystko na świecie przez Google, albo przez cyklistów
Zobaczymy co ten 2009 przyniesie, bo tematów do pisania już kilka jest.
Hepi Nju Jera!