Przeczytałem na blogu „Subiektywnie o finansach”, post Robisz zakupy w necie kartą AliorSync … a w nim skargę pewnego klienta AliorSync dotyczącego naliczonego bonusu za płatności w internecie:
„Mój cashback naliczono tylko od jednej z dwóch transakcji internetowych kartą. Chciałem wyjaśnić sprawę w Wirtualnym Oddziale. Tam się okazało, że zwrot naliczono prawidłowo, bo druga transakcja to… PayPal, a za PayPal cashback nie jest naliczany„.
Nie wiem co sądzić o taki kliencie. Czy to cwaniactwo, czy też głupota? To ja po poproszę o naliczania mi cash backu za … przekazy do innych banków.
Inny przykład cwaniactwo, to opisane w poście postępowanie AfterMarket.pl, który przystąpił do akcji AliorSync, ale wyszedł z założenia, że skoro klient dostaje bonus, to powinien się podzielić i żąda przy płatnościach z AliorSync, prowizji w wysokości 2,5%. Taki firmom też serdecznie dziękujemy.