Kupowanie to wyzwanie
Posted onSłowem wstępu Siedzę i czekam na spotkanie u prezesa dużej giełdowej spółki. Przypadkiem jestem świadkiem rozmowy jednej asystentek z kimś z zarządu. Ten ktoś prosi o kupno biletu na „pendolino” Warszawa-Wrocław. Pani przyjmuje zlecenie i dzwoni gdzieś. Przekazuje wymagania, czyli „pendolino po południu, z Warszawy do Wrocławia, na piątek lub sobotę”. I pyta czy można […]